Na szczęście nie zlekceważyła tego wyznania i zadzwoniła na policję. Dyżurny komisariatu II natychmiast zareagował i wspólnie z kolegami ustalił dokładny adres, po czym udali się do mieszkania mężczyzny. Okazało się, że piszącym te słowa jest 21-letni mieszkaniec Bytomia. Przyznał się, że chciał popełnić samobójstwo, dlatego policjanci w porozumieniu z rodziną oddali chłopaka pod opiekę lekarską. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Bytom.