Jak dowiedział się reporter RMF, dziewczynka przebywała w rejonie silnych wyładowań atmosferycznych. Po jednym z nich dziecko zemdlało. Na szczęście piorun najprawdopodobniej nie trafił bezpośrednio w miejsce, w którym przebywała dziewczynka, ale nieco dalej. Wyładowanie było jednak na tyle silne, że dziecko straciło przytomność.