Rolnicy wypalają trawy, bo święcie wierzą, że w ten sposób użyźniają glebę, a przez to lepiej przygotowują ją pod uprawę. W rzeczywistości jest wręcz odwrotnie, pożary takie zagrażają zwierzętom oraz szkodzą środowisku. Najwięcej pożarów traw śląscy strażacy zanotowali w pierwszych dniach marca. Tylko w jednym dniu zanotowano ponad 620 przypadków podpalenia traw i ponad 30 pożarów lasów. Wczoraj w całym województwie zanotowano ich ponad 70. Wypalanie łąk i nieużytków jest przyczyną pożarów lasów i zabudowań, a przede wszystkim powoduje ogromne zagrożenie dla przyrody. W płomieniach ginie wiele zwierząt. Niszczone są m. in. gniazda ptaków wraz z pisklętami, a ponadto niektóre ptaki giną przelatując zbyt nisko nad palącymi się trawami. Żadnych szans ucieczki przed płomieniami nie mają młode zające, krety czy nawet lisy. Ogień zabija często także ślimaki oraz żaby. W latach ubiegłych pożary łąk w województwie śląskim wywołały bezpośrednie zagrożenie m. in. dla rezerwatu "Łężczok" w nadleśnictwie Rudy Raciborskiej i rezerwatu "Góra Chełm" w nadleśnictwie Siewierz. Natomiast podpalania szuwarów na stawach zespołu przyrodniczo-krajobrazowego "Wielikąt" w gminie Lubomia powodują corocznie olbrzymie straty wśród wielu chronionych gatunków ptaków. Wydział Środowiska Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego przypomina, że błędny jest popularny pogląd, iż wypalanie traw poprawia strukturę gleby, użyźnia ziemię oraz niszczy chwasty. Już wiele lat temu udowodniono, że gdy wypala się trawy, gleba wręcz ubożeje. Płomienie niszczą bowiem wszystkie organizmy, zarówno te szkodliwe, jak i pożyteczne dla człowieka. Ginie cała warstwa próchnicza, która decyduje o wartości gleby. Ponadto pożary obniżają plony (o 5-7 procent), bo naruszając strukturę gleby, powodują jałowienie ziemi. Wypalanie traw jest niezgodne z prawem polskim i unijnym. Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa zapowiedziała, że rolnicy, którzy wypalają trawy, nie dostaną w całości dopłat bezpośrednich do gruntów rolnych. Żeby otrzymać pieniądze z Unii Europejskiej, trzeba utrzymywać tzw. dobrą kulturę rolną, a zgodnie z Rozporządzeniem Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi z dnia 7 kwietnia 2004 roku w sprawie minimalnych wymagań utrzymywania gruntów rolnych w dobrej kulturze, kto wypala trawy, nie spełnia tego warunku. Przepisy ustawy o ochronie przyrody jednoznacznie zakazują wypalania łąk, pastwisk, nieużytków, rowów, pasów przydrożnych, szlaków kolejowych oraz trzcinowisk i szuwarów. Grozi za to kara aresztu albo grzywny.