- Pociągi sieciowe zjechały już z torów, ruch pociągów odbywa się normalnie, dwutorowo, ale do godz. 18-19 możliwe są jeszcze opóźnienia pociągów, będące efektem tej sytuacji - powiedział PAP rzecznik spółki Koleje Śląskie Maciej Zaremba. Dotkliwa w skutkach kradzież ok. 220 metrów sieci znad jednego toru miała miejsce kilka minut po północy na odcinku między Rudą Śląską Chebziem a Zabrzem, ok. 2 km za Rudą Śląską. Sieć na tym odcinku została zdewastowana, pochylony został słup trakcyjny. Naprawę rozpoczęto przed pierwszą w nocy. Na miejsce skierowano dwa pociągi sieciowe, których załogi naprawiły zniszczoną sieć. Jeden tor został wyłączony z ruchu. Aby uniknąć spiętrzenia ruchu zarządca sieci kolejowej PKP PLK odwołały 10 pociągów Kolei Śląskich - z Gliwic do Katowic i z powrotem (sześć) oraz między Gliwicami a Dąbrową Górniczą Ząbkowicami (dwa) i Gliwicami a Chorzowem Batorym (dwa). Inne pociągi miały opóźnienia. Odcinek między Katowicami a Gliwicami to ważna dla ruchu międzynarodowego i ponadregionalnego linia łącząca m.in. Wrocław z Katowicami i Krakowem. To również najważniejsza trasa regionalnych Kolei Śląskich - łącząca Gliwice z Katowicami, Zawierciem i Częstochową.