Jak powiedział rzecznik katowickiej policji, Jacek Pytel, zgłoszenie o włamaniu i kradzieży biżuterii policjanci otrzymali w środę rano; prawdopodobnie doszło do niego w nocy. Policja nie ujawnia co zginęło, ani jak wysokie są straty. - Trwa intensywne postępowanie w tej sprawie. Jego dobro nie pozwala na razie na ujawnienie szczegółów. Ustalamy m.in. w jaki sposób sprawcy dostali się do sklepu jubilerskiego - powiedział Pytel. Rzecznik nie sprecyzował, czy w salonie widoczne są ślady włamania, czy też sprawcy weszli do sklepu w inny sposób, np. mając wspólników wśród pracowników centrum handlowego. Silesia City Center w Katowicach, gdzie doszło do włamania, to jedno z największych centrów handlowych w południowej Polsce. Jest tam kilka sklepów jubilerskich. Obiekt jest strzeżony przez całą dobę.