Bielowicko to wieś położona w powiecie bielskim na Śląsku (gmina Jasienice). W miniony piątek rozpoczęły się tam zakrojone na szeroką skalę działania śledczych. Powód - przy jednej z prywatnych posesji znaleziono zwłoki. Jak podaje bielsko.info, zwłoki - najprawdopodobniej mężczyzny - miały być zakopane. Według nieoficjalnych informacji do jakich dotarli dziennikarze lokalnego medium, istnieje podejrzenie, że w pobliżu mogą znajdować się kolejne ciała. Śledczy jednak nie potwierdzają tych doniesień. Prokuratura w środę - tłumacząc to dobrem śledztwa - nie ujawniła, czego dotyczy postępowanie. Śledczy wprowadzili całkowite embargo na informacje. - Prokuratura nie komentuje żadnych doniesień, które ukazały się w mediach - powiedziała prokurator Agnieszka Michulec. Zwłoki odkryto w ubiegłym tygodniu, w nocy z czwartku na piątek. Posesja, na której się znajdowały położona jest z dala od głównej drogi, prowadzi do niej nieutwardzona wąska droga między gęstymi zaroślami. W pobliżu nie ma innych zabudowań - podają lokalne media.