Monety przesłano za pośrednictwem chilijskiego kościoła na adres Działu Akcji Społecznej Kurii Biskupiej w Copiaco. Mają być przekazane górnikom, by wesprzeć ich na duchu. Srebrne monety o nominalnej wartości 10 dinerów andorskich - pamiątkowej jednostki monetarnej Księstwa Andory - wybito w tym roku na zamówienie tego kraju w liczbie 5 tysięcy. - Standardowo wybijając monety na zamówienie ustalamy z zamawiającym, że część będzie przeznaczona dla kolekcjonerów. Pomyśleliśmy, że wysłanie górnikom monet o niewielkiej wartości materialnej może mieć jednak istotne znaczenie emocjonalne -powiedział rzecznik Mennicy Polskiej Mariusz Przybylski. Pracownicy Mennicy skontaktowali się z Bractwem Gwarków, działającym przy Związku Górnośląskim. Zrzeszeni w nim polscy górnicy i ratownicy górniczy kilka tygodni temu zorganizowali czuwanie modlitewne w intencji uwięzionych kolegów. W kaplicy św. Barbary w budynku dawnej maszyny wyciągowej zlikwidowanej kopalni "Gottwald", przy centrum handlowym Silesia City Center w Katowicach cały czas płonie "światło nadziei", czyli górnicza lampka. Co tydzień odbywa się tam msza w intencji uwięzionych, można się też wpisywać do wyłożonej "księgi nadziei". - Cały czas solidaryzujemy się z tymi górnikami, śledzimy w internecie, jak przebiega akcja ratunkowa. Ostatnie wiadomości są dobre, bo na miejscu jest już kapsuła, którą mają wyjechać na powierzchnię. Przesłanie z Polski monet ze św. Barbarą to kolejny przejaw solidarności - powiedział prezes bractwa Zygmunt Pawłowski