Wypowiedzenie układu wywołało falę górniczych protestów, bo w układzie zapisano wszystkie płacowe i socjalne przywileje górników. Powód sporu zniknął, przynajmniej tak zapewnia związkowców wiceminister Elżbieta Sobótko - ministerstwo nie tylko nie uznało wypowiedzenia, ale informuje, że prawo nie przewiduje też czasowego zawieszenia wypowiedzenia jakie do końca czerwca ogłosili pracodawcy. Związkowcy są oburzeni, bo już dwa tygodnie temu pracodawcy znali opinię ministerstwa, ale ją przemilczeli. Sytuacja jest co najmniej zastanawiająca, że pracodawcy wiedząc, że ich decyzja jest niezgodna z prawem milczą a górnicy protestują.