Rano padały pojedyncze płatki drobnego śniegu. Było pogodnie, jednak służby meteorologiczne zapowiadały na najbliższe godziny szybki spadek ciśnienia i obfite opady śniegu - po południu, a zwłaszcza wieczorem i w nocy. O godz. 5.00 na drogach krajowych pracowało 7 jednostek sprzętu przeciw gołoledzi i 120 pracowników. Jak poinformował dyżurny Śląskiej Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach, od północy w regionie odnotowano 9 kolizji, ich liczba zaczęła rosnąć w porannym szczycie. Pociągi od rana kursowały na ogół punktualnie, niekiedy nabierając na trasach drobnych opóźnień. Lotnisko Katowice Airport w Pyrzowicach działało bez zakłóceń. W ciągu ostatniej doby doszło do dwóch lokalnych awarii ciepłociągów i jednej - sieci energetycznej. W Rudzie Śląskiej Kochłowicach ok. 500 odbiorców nie miało ciepła przez ok. 6 godzin, w Jastrzębiu Zdroju - ok. 5 godzin. Przy katowickiej ul. Sienkiewicza zwarcie przewodów, a potem ich zerwanie, poskutkowały brakiem prądu przez ok. 7 godzin. W ciągu minionej doby nie odnotowano zgonu spowodowanego wychłodzeniem organizmu, sześciokrotnie interweniowano po zgłoszeniach na infolinii dla osób bezdomnych. Od 1 listopada przeprowadzono 60 takich interwencji.