Jak podała śląska policja, do tragedii doszło przy ul. 1 Maja. Ofiary znaleziono w mieszkaniu na parterze dwukondygnacyjnego domu. Pomimo natychmiast podjętej reanimacji 48-latkowi i 40-letniej kobiecie nie udało się przywrócić funkcji życiowych. Dokładne przyczyny i okoliczności tragedii mają zostać ustalone we wszczętym właśnie śledztwie. Według dotychczasowych ustaleń, przyczyną śmierci obojga ofiar było zatrucie tlenkiem węgla, a przyczyną pożaru była świeczka, której używano do oświetlania mieszkania. Jest ono pozbawione energii elektrycznej.