- Na razie zatrzymanym nie postawiono żadnych zarzutów - mówi zastępca prokuratora rejonowego w Tychach Zdzisław Wilczak. Obecnie trwają czynności mające na celu ustalenie daty tragicznego zdarzenia. Niewykluczone, że jeszcze dziś zarzuty zostaną postawione matce dziecka. Prokurator nie chciał jednak zdradzić w jakim kierunku zmierza to śledztwo.