Dziesięcioosobowa komisja, w skład której weszli m.in. przedstawiciele policji, straży pożarnej, katowickiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad oraz Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, najwyżej oceniła projekt Żor. Do najistotniejszych kryteriów należała proponowana lokalizacja, przygotowanie działki i wysokość deklarowanego wkładu własnego. Żory zaoferowały 500 tys. zł na budowę miasteczka (podobna kwota będzie pochodziła z Unii Europejskiej), wskazały też dobre miejsce na budowę. Swoje oferty dotyczące lokalizacji miasteczka zgłosiły też: Jaworzno, Mysłowice, Siemianowice Śląskie i Sosnowiec. Do końca 2012 r. w całym kraju ma powstać 16 nowoczesnych miasteczek ruchu drogowego, po jednym w każdym województwie. Na ogólnodostępnych placach znajdą się m.in. różnego rodzaju skrzyżowania. Młodzież i dzieci będą uczyły się na nich bezpiecznych zasad poruszania się w ruchu drogowym i kształtowały dobre nawyki. W miasteczkach będzie też można zdawać egzaminy na kartę rowerową i motorowerową. Przedstawiciele MSWiA, które jest głównym pomysłodawcą i realizatorem projektu, przypominają, że Polska należy do krajów UE, gdzie wciąż odnotowywana jest jedna z największych liczba wypadków drogowych, a także największa liczba śmiertelnych ofiar wypadków. Budżet projektu "Budujemy miasteczka ruchu drogowego" to 10 mln zł, z czego 8,5 mln zł pochodzi ze środków unijnych. Projekt jest finansowany z pieniędzy dostępnych w ramach programu operacyjnego "Infrastruktura i Środowisko". Miasteczka ruchu drogowego w całym kraju będą powstawały we współpracy z urzędami wojewódzkimi i samorządami.