By krzewić wiarę wśród młodych ludzi zakonnice doskonale opanowały nowoczesne technologie - pisze "Dziennik Zachodni". Setki młodych ludzi wysyła do sióstr boromeuszek e-maile i wiadomości na Gadu-Gadu, aby te wymodliły dla nich zdane egzaminy, zdrowie, wielką miłość, albo interesującą pracę. Każda z sióstr, a jest ich 200 w 42 miejscach w Polsce, odpisuje nadawcy, w którym dniu i o której godzinie będzie się modlić w jego intencji. Na taki pomysł wpadła 42-letnia siostra Bernadetta Watoła z Jastrzębia Zdroju. - W dzisiejszych czasach trzeba wiedzieć, czym zaimponować młodym ludziom - mówi siostra. Kiedy wieść o pomyśle zakonnicy rozeszła się po mieście, stronę internetową boromeuszek zaczęły odwiedzać setki internautów, bo modlitwa jest za darmo. Zakonnice śmieją się, że choć gwarancji na spełnienie życzeń młodych ludzi nie dają, to jednak do tej pory żadnej reklamacji nie było.