Jak poinformował rzecznik podkatowickiego lotniska, Cezary Orzech, w Pyrzowicach do wtorkowego wieczora wylądowały przekierowane z Warszawy samoloty linii Wizzair z Eindhoven, z lotniska Lutton pod Londynem oraz z Doncaster-Sheffield, samolot LOT-u z Pragi oraz maszyna linii Enter z Las Palmas. Podkatowickie lotnisko ma jeszcze przyjąć loty z Sharm el Sheikh, Tel Awiwu i Monachium. Zdecydowano również, że samolot do Tel Awiwu, zamiast z Warszawy, odleci po północy z Katowic. Lotnisko Katowice nie może przyjąć zbyt dużej ilości dodatkowych maszyn z powodu trwającej rozbudowy płyt postojowych i dróg kołowania. Po zakończeniu prac nowa płyta postojowa będzie w stanie pomieścić 15 dużych samolotów. Obecnie miejsce na kolejne samoloty, które mogłyby być przekierowane ze stolicy, podkatowickie lotnisko może mieć dopiero w środę, gdy planowo odlecą maszyny bazujące w porcie lub gdy przewoźnicy dodatkowych samolotów, które lądowały w Pyrzowicach zamiast w Warszawie, zdecydują się na rejsy z Pyrzowic. Po awaryjnym lądowaniu Boeinga 767 warszawskie lotnisko Fryderyka Chopina ma być zamknięte co najmniej do środy do godz. 8 rano. W związku z tym samoloty lecące do Warszawy kierowane są do portów regionalnych, a krajowe loty z tych portów do Warszawy zostały wstrzymane do odwołania.