- Zdaję sobie sprawę, że bardzo często różne okoliczności życiowe utrudniają terminową spłatę czynszu. Dlatego postanowiłem wprowadzić możliwość odpracowania zadłużenia - poinformował prezydent Piekar Śląskich Stanisław Korfanty. W lokalach należących do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej (ZGM) w Piekarach Śląskich mieszka prawie 11,5 tys. osób. Najbardziej zadłużony lokator ma zaległości sięgające 47 tys. zł. Łącznie lokatorzy zalegają ze spłatą 10,6 mln zł, podczas gdy roczne wpływy z czynszów to ok. 11 mln zł. Zarządzenie prezydenta miasta właśnie weszło w życie. Dotyczy osób, które na koniec poprzedniego roku miały zadłużenie czynszowe. Do Zakładu Gospodarki Mieszkaniowej zgłaszają się już pierwsi zainteresowani taką formą spłaty długu. - Odpracować można część lub całość zadłużenia. Oczywiście nie ma tu przymusu, to propozycja dla chętnych - wyjaśnił dyrektor piekarskiego ZGM Maciej Trela. Warunkiem skorzystania z takiej możliwości jest terminowe opłacanie bieżącego czynszu. Dług będzie można spłacić pracując na rzecz zasobów mieszkaniowych gminy. Chodzi m.in. o proste prace porządkowe przy budynkach miejskich, np. grabienie terenów zielonych, pielenie klombów, grabienie i workowanie opadłych liści. Można też pozamiatać chodnik, zimą odśnieżyć lub posypać go piaskiem albo umyć okno czy lamperię. Godzina takiej pracy wyceniana jest na 6 zł. Osoby, które posiadają odpowiednie uprawnienia mogą wykonywać prace malarskie, drobne prace budowlane i murarskie. Wtedy godzina takiej pracy pomniejszy ich zadłużenie o 8 zł. Ci, którzy zdecydują się odpracować dług, nie będą zatrudniani na umowę o pracę. - To rzeczowe spełnianie świadczenia, które nie jest zatrudnieniem w rozumieniu kodeksu pracy - wyjaśnił Trela. Aby skorzystać z oferty, należy wypełnić odpowiedni wniosek i złożyć go w sekretariacie ZGM. Dokumenty można pobrać ze strony internetowej miasta. Później trzeba się umówić z pracownikami zakładu na wykonanie konkretnej pracy. Równocześnie odpracowywać zadłużenie może 10 osób.