Ograniczenia będą wprowadzane etapami: około 70 pociągów zostanie zlikwidowanych 1 marca, około 20 kolejnych od pierwszego czerwca. Całkowicie zlikwidowane zostanie połączenie Bytom-Gliwice. Ograniczeń należy też spodziewać się na trasach: Bielsko-Biała-Rybnik, Częstochowa-Lubliniec czy Opole-Fosowskie - mówi Magdalena Tosza ze spółki Przewozy Regionalne. Powodem ograniczeń w rozkładzie jazdy są pieniądze. - Początkowo Przewozy miały dostać od nas 90 milionów złotych dotacji, potem zwiększyliśmy tę kwotę do 120 milionów. Ale więcej dać nie możemy, bo mogłoby się to skończyć budżetową katastrofą - mówi Aleksandra Marzyńska, rzecznik śląskiego samorządu. Potrzeby Przewozów Regionalnych są co najmniej o kilkanaście milionów większe. Żeby utrzymać kursowanie 480 pociągów, potrzebujemy minimalnie 138 mln złotych - mówi Magdalena Tosza. Urzędnicy zapewniają, że likwidowane są kursy na liniach, które przynoszą największe straty.