W austriackim Bad Gastein, w konkurencji snowcross, zajął trzecie miejsce, tuż za legendarnym Amerykaninem Shaunem Palmerem. Zwyciężył Austriak Mario Fuchs. - W finałach deptałem Palmerowi po piętach, dzieliły nas centymetry. W poprzednich przejazdach musiano korzystać z zapisów kamer, żeby wyłonić finalistów. Walka w Bad Gastein była dla mnie niezwykle zacięta - powiedział Mateusz Ligocki.