Dwudziestu medyków startowało w miniony weekend w Istebnej w drugich Mistrzostwach Polski w Duathlonie (połączenie biegów z jazdą na rowerze). Uczestnicy zawodów mieli do pokonania prawie 30 km. Na początku bieg, potem 20 km na rowerze, następnie kolejne 4 km na nogach. W zawodach startowali lekarze ze Śląska, Małopolski i Warszawy oraz studenci. - Chcemy obalić mit o studencie medycyny, który tylko siedzi wśród sterty książek - mówił Filip Latawiec z Rzeszowa. Na mecie pierwszy pojawił się Krzysztof Matrasz z Lublina. Organizatorem mistrzostw był Janusz Lewandowski, lekarz rodzinny z Koniakowa. Zachęca do uprawiania sportu. - Na własnych nogach uciekajmy przed chorobą. To lek tani i ogólnodostępny. Pigułka w postaci ruchu jest najlepsza dla zdrowia - dodaje Lewandowski. Za miesiąc lekarzy czekają kolejne zawody - szóste Szosowe Mistrzostwa Polski. DOROTA KOCHMAN