Biuro promocyjno-informacyjno-kulturalne oraz galeryjka miejska cieszą się zainteresowaniem nie tylko mieszkańców Skoczowa, ale i turystów co bardzo cieszy twórców tego nietypowego miejsca. - Działalność rozpoczęliśmy wystawą prac dzieci i młodzieży uczęszczających na zajęcia plastyczne do Miejskiego Domu Kultury w Skoczowie. Następnie organizowaliśmy wystawy fotograficzne oraz ekspozycje plastyczne twórców ziemi cieszyńskiej - mówi Julia Broda z MDK. Wystawy, szczególnie prac dziecięcych twórców, cieszą się dużym zainteresowaniem. ArtAdres współpracuje z pobliskimi szkołami i przedszkolami. Dziennie galerię odwiedza około 40 osób. - Choć mieszkam w Skoczowie od 3 lat i dopiero poznaję ten region, bardzo się cieszę, że coś takiego powstało na rynku. MDK jest na uboczu miasta, a tutaj w centrum jesteśmy cześciej. To bardzo dobra inwestycja i świetny pomysł - mówi Mirosław Sujka, kupujący wraz z żoną bilety na recital Michała Bajora. - Idea utworzenia galeryjki informacyjno-promocyjnej powstała już za czasów burmistrza Jerzego Malika. Dziś widzimy, że było warto, bo wystawy odwiedza dużo osób - dodaje Julia Broda. Dzięki powstaniu ArtAdresu, Skoczów ma też wreszcie profesjonalny punkt informacyjny. Możemy tu dostać publikacje o mieście i Śląsku Cieszyńskim. Uzyskamy również informacje związane z życiem kulturalnym Skoczowa. Aktualnie w ArtAdresie możemy podziwiać wystawę grafik dr Marka Bąka wykładowcy Uniwersytetu Śląskiego. Autor: Dorota Kochman