Konkurs na amatorski film wideo organizowany jest w Częstochowie po raz dwunasty. W konkursie mogą wziąć udział wyłącznie amatorzy, którzy nigdy nie stali za profesjonalną kamerą i nie są studentami kierunków filmowych. - Film musi być w jakiś sposób powiązany z miastem, nie może być zupełnie oderwany od Częstochowy. Możliwości jest wiele. Amatorzy mogą go nagrywać w miejskich plenerach, albo na przykład zatrzymać w kadrze choćby jeden z elementów kojarzących się z miastem - powiedziała w piątek kierownik Ośrodka Kultury Filmowej (OKF) - Kino Studyjne "Iluzja" - Iwona Kwincińska. Film nie może być dłuży niż 10 minut. - To tak naprawdę jedyne ograniczenie, bo jego forma może być dowolna - dodała Kwincińska. W poprzednich latach zgłoszeń konkursowych nie brakowało. - Pamiętam film nakręcony przez uczennice liceum plastycznego. Dziewczęta zdobyły jedną z trzech pierwszych nagród choć nigdy nie miały w ręce kamery. Ich film nie był może idealny, ale za to w zabawny sposób dokumentował ich perypetie podczas kręcenia filmu o Częstochowie. Jury doceniło pomysł - wspominała kierowniczka OKF. Konkurs cieszy się sporym powodzeniem wśród publiczności, ponieważ wszystkie filmy są prezentowane na dużym ekranie. Dodatkowo każdy z nich można również obejrzeć na stronie internetowej OKF oraz w telewizji lokalnej. OKF czeka na filmy do 30 września. Na twórców filmów czekają nagrody pieniężne ufundowane przez miasto - 2,5 tys. zł za 1 miejsce, 1,5 tys. zł za drugie i 700 zł za trzecie.