Kiedy słyszymy nazwisko Kochanowski, w myślach od razu dopisujemy imię Jan, a w pamięci przywołujemy renesansowe fraszki oraz treny poety. Poza znawcami historii sztuki niewielu z nas słyszało o innym wybitnym Kochanowskim - Romanie, jednym z najznakomitszych polskich malarzy pejzażystów, ostatnim z przedstawicieli tzw. "polskiej szkoły monachijskiej" przełomu XIX i XX wieku. Okazją do nadrobienia tych zaległości jest prezentowana w Muzeum Śląskim w Katowicach monograficzna wystawa prac Romana Kochanowskiego. Ponad 170 dzieł, na co dzień niedostępnych dla szerokiej publiczności, bo w większości pochodzących ze zbiorów prywatnych, to doskonały przekrój twórczości artysty. Najliczniejszą grupę stanowią obrazy olejne, zobaczymy także rysunki i akwarele. Roman Kochanowski urodził się w Krakowie w 1857 roku. Wykształcenie artystyczne zdobywał kolejno w Szkole Sztuk Pięknych w Krakowie (1873-1875), następnie w wiedeńskiej Akademii Sztuk Pięknych (1875-1881), gdzie został uhonorowany złotym medalem oraz w Akademii Monachijskiej. W stolicy Bawarii osiadł w 1881 roku i pomimo wielu podróży do Polski oraz planów powrotu, pozostał na obczyźnie aż do śmierci w 1945 roku. W latach spędzonych w Monachium sprecyzował tematykę swojej twórczości: pejzaże obu ojczyzn, martwe natury, portrety. Kochanowski wybrał także formę swych dzieł, które przez niewielkie rozmiary stały się bliższe miniatury. Motywy przewodnie przepięknych pejzaży artysty to drzewa, chałupy wiejskie, brzegi rzek, mokradła, łąki, jesienne lasy, łany zbóż. Częstym tematem jego obrazów były także nokturny. Portrety Kochanowskiego, które artysta traktował bardzo osobiście, to głównie wizerunki osób z najbliższego otoczenia. W dziełach z okresu studiów wiedeńskich obserwujemy także zafascynowanie sztuką holenderską XVII wieku. Temu zauroczeniu pozostał wierny do końca swych dni. Poza kolekcjami prywatnymi, na wystawie zobaczymy obrazy z największych polskich muzeów. Ekspozycję przygotowało Muzeum im. Jacka Malczewskiego w Radomiu. Jej kuratorem jest Katarzyna Posiadała, a w Muzeum Śląskim w Katowicach Andrzej Holeczko-Kiehl. Wernisaż: 4. kwietnia (piątek), godz. 17. Wystawę zobaczyć można do 29. czerwca w Muzeum Śląskie, Katowice, al. Wojciecha Korfantego 3.