- Sołtys Kiczyc, zaniepokojony tym, że od dłuższego czasu nie widział 40-latki i jej konkubenta, postanowił odwiedzić ich w baraku, który nielegalnie zamieszkiwali. Drzwi były od środka zamknięte, więc wezwał policję. Gdy funkcjonariusze przybyli na miejsce i wyważyli drzwi, odkryli dwa ciała - poinformował Ireneusz Brachaczek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Cieszynie. Przyczyną śmierci kobiety i jej przyjaciela było zaczadzenie. Para ogrzewała barak małym piecykiem, którego komin nie miał wyprowadzenia na zewnątrz. - Na ratunek dla tych ludzi było już za późno - dodał Ireneusz Brachaczek. ER