W tej chwili na miejscu jest osiem zastępów straży pożarnej. Wstępnie przyjęto, że może to być zatrucie chlorem. Na miejsce wezwano m.in. strażacki pluton chemiczny. Dzieci skarżyły się głównie na nudności i bóle głowy. Nauczyciele wyprowadzili uczniów poza pływalnię jeszcze przed przyjazdem strażaków. Niewykluczone, że dzieci zostaną zabrane na kontrolne badania do szpitala. W tej chwili strażacy sprawdzają, jak duże może być stężenie chloru na szkolnym basenie. Marcin Buczek