Jak informuje policja, do zatrzymania pięciu mężczyzn w wieku od 17 do 22 lat doszło w centrum m Katowic, w trakcie interwencji, którą podjęli funkcjonariusze z katowickiego oddziału prewencji. Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Katowicach otrzymał informację, że grupa około 150 pseudokibiców odpaliła materiały pirotechniczne. "Natychmiast w to miejsce zostali skierowani policjanci z OPP Katowice i z katowickiej komendy. Mundurowi podjęli czynności związane m.in. z ustaleniem tożsamości osób, które znajdowały się na kładce. Część pseudokibiców, chcąc uniknąć identyfikacji, usiłowała odjechać z miejsca interwencji swoimi pojazdami" - przekazano. Padły strzały Pomimo wezwania do zachowania zgodnego z prawem, kierujący skodą potrącił dwóch umundurowanych policjantów. W celu zatrzymania pojazdu funkcjonariusz oddał strzał ostrzegawczy z broni gładkolufowej. Wtedy też pięciu pseudokibiców zaniechało dalszej próby ucieczki i zostało zatrzymanych. Poszkodowanym policjantom natychmiast udzielono pomocy medycznej. Jeden z nich został hospitalizowany. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Ponadto w trakcie interwencji policjanci wobec 12 agresywnych pseudokibiców użyli środków przymusu bezpośredniego. Zatrzymani pseudokibice zostali osadzeni w policyjnym areszcie. Czynności w sprawie czynnej napaści na funkcjonariuszy policji trwają. Za to przestępstwo grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.