Jak dowiedziała się sieć RMF FM w środę katowicki sąd przesłucha psychiatrów i wówczas zapadnie decyzja - czy w procesie jednej z najbardziej niebezpiecznych grup przestępczych na ławie oskarżenia zabraknie jej przywódcy. Na co cierpi "Krakowiak"? - Treść opinii jest tajna - mówi sędzia Teresa Truchlińska-Banasik. Od początku procesu 36-osobowego gangu "Krakowiak" nie reagował na uwagi sędziów, obrażał wszystkich i wielokrotnie usuwano go z sali. W areszcie demoluje celę, pije wodę prosto z klozetu i rozbiera się, gdy odwiedza go rodzina. "Krakowiakowi" grozi dożywocie, członkowie jego grupy oskarżeni są m.in. o zabójstwa na zlecenie, wymuszanie haraczy, handel broną i narkotykami.