Mężczyznę, którego poszukuje teraz policja, zarejestrowały kamery monitoringu. Domniemany oszust ma na twarzy maseczkę, a na głowie czapkę bejsbolówkę, ale policjanci liczą, że mimo to ktoś go rozpozna. Sprawę prowadzą kryminalni z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z katowickiej komendy. Jak przekazała rzeczniczka katowickiej policji młodsza aspirant Agnieszka Żyłka, do przestępstwa doszło 8 września. - Do starszej kobiety zadzwonił nieznany jej mężczyzna podający się za policjanta, który poinformował, że prowadzona jest policyjna akcja mająca na celu zatrzymanie kasjerki banku współpracującej z przestępcami. Rozmówca oświadczył, iż pieniądze pokrzywdzonej są zdeponowane w banku i jej zadaniem jest wypłacenie wszystkich pieniędzy z konta bankowego i przekazanie ich funkcjonariuszom policji - opisywała policjantka. Seniorka uwierzyła oszustowi - pojechała do banku i wypłaciła oszczędności, a gotówkę przekazała w reklamówce oszustowi. Osoby rozpoznające mężczyznę lub posiadające jakiekolwiek informacje, mogące przyczynić się do ustalenia jego tożsamości, proszone o kontakt z Wydziałem do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu Komendy Miejskiej Policji w Katowicach pod numerem telefonu 47 85 125 86, 47 85 129 61, 47 85 125 55 lub pod adresem poczty elektronicznej e-mail: ppm@katowice.ka.policja.gov.pl. Śląska policja po raz kolejny w ostatnich tygodniach publikuje wizerunek podejrzanego o oszustwo metodą "na policjanta". Pod koniec września zdecydowali się się na to funkcjonariusze z Gliwic, którzy poszukiwali mężczyznę w związku z wyłudzeniem kilkudziesięciu tysięcy złotych od starszego mieszkańca tego miasta. Dzień po publikacji wizerunku poszukiwany sam zgłosił się na policję. Według danych śląskiej policji, tylko w ubiegłym roku w woj. śląskim oszukano aż 237 osób metodami "na policjanta" oraz "na wnuczka". Ofiarami oszustów padli głównie seniorzy. Szacuje się, że w 2019 r. stracili oni w ten sposób niemal 11 mln zł.