To pierwsze formalne spotkanie z udziałem mediatora. Strony spotkały się w ciągu dnia dwukrotnie - z udziałem mediatora wyznaczonego przez resort pracy. Po porannych perturbacjach związanych z kwestią uznania pełnomocnictwa jednego z prawników, rozmowy po południu rozpoczęły się. Ich uczestnicy zdecydowali, by do zakończenia procesu negocjacji nie informować o jego przebiegu. Załoga kliniki obawia się skutków planowanej reorganizacji. Jej właściciel, Śląski Uniwersytet Medyczny (ŚlUM), chce przeniesienia tam z Zabrza dwóch swych klinik o innych specjalizacjach. Protestujący od kilkunastu tygodni pracownicy katowickiej placówki na przełomie maja i czerwca urządzili m.in. miasteczko namiotowe, przez kilka dni niektórzy z nich głodowali. Zdecydowali się złagodzić te formy protestu, gdy uzyskali zapewnienie wojewody śląskiego, że dalsze rozmowy będą prowadzone w ramach działającej przy jego urzędzie Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. 19 czerwca strony konfliktu zgodziły się na mediatora z listy resortu pracy, który w tym przypadku pełni tzw. misję dobrej woli. Jak zaznaczył w poniedziałek specjalista ds. kontaktów z mediami szpitala Sławomir Rybok, rozmowy nie są prowadzone w ramach ustawowego sporu zbiorowego. Tu bowiem stroną dla załogi byłaby dyrekcja szpitala, związkowcy wskazują natomiast, że faktyczną stroną w sprawie są władze ŚlUM. Ich decyzją bowiem, do katowickiej kliniki mają zostać przeniesione Katedra i Klinika Chorób Wewnętrznych, Alergologii i Immunologii Klinicznej oraz Klinika Endokrynologii, które obecnie mieszczą się w Samodzielnym Publicznym Szpitalu Klinicznym nr 1 w Zabrzu, borykającym się z problemem braku miejsca. Władze uczelni przekonują, że zmiany w strukturze szpitala przyczynią się do rozwoju placówki i zapewniają, że pacjenci okulistyki i sama placówka nie ucierpią na reorganizacji, a mogą wręcz zyskać, bo na miejscu możliwa będzie szybka konsultacja internistyczna. Zdaniem przedstawicieli powołanego przez pracowników komitetu obrony szpitala, przyłączenie odbędzie się jednak kosztem liczby łóżek na oddziale okulistycznym. Obawiają się m.in. ograniczenia liczby udzielanych świadczeń, pogorszenia wyniku finansowego szpitala, a także utraty jego prestiżu. Podczas poniedziałkowych rozmów - z udziałem m.in. rektor uczelni prof. Ewy Małeckiej-Tendery - choć strony pozostały przy przedstawionych tego dnia stanowiskach, zadeklarowały wolę porozumienia. Jak powiedział przedstawiciel protestujących dr Marek Czekaj, wkrótce zostaną ustalone terminy kolejnych spotkań.