Władze Katowic zaapelowały do kierowców, by korzystali z komunikacji miejskiej lub wybierali drogi alternatywne. Krótko przed rozpoczęciem prac na ul. Mikołowskiej zakończyła się przebudowa równoległej do niej ul. Wita Stwosza. Prace na ul. Mikołowskiej rozplanowano na 6 tygodni. Obejmą m.in. wymianę zniszczonej nawierzchni oraz regulację studzienek kanalizacyjnych. Aby ograniczyć utrudnienia i skrócić czas ich trwania, robotnicy będą pracować całą dobę. Remont będzie też prowadzony przy utrzymanym ruchu samochodów. Mimo to samorządowcy i mieszkańcy obawiają się utrudnień. Ulica Mikołowska na co dzień zwykle jest zakorkowana także poza godzinami szczytu, szczególnie w stronę centrum miasta i skrzyżowania z ulicami Sądową i Juliusza Słowackiego - przy wiadukcie kolejowym. Dlatego władze miasta przygotowały - na kilka dni przed remontem - kampanię informacyjną na ten temat. Zapowiedzi remontu wraz z prośbą do mieszkańców i pasażerów o wyrozumiałość i ostrożność pojawiły się m.in. na antenach lokalnych rozgłośni. Odrębną akcję informacyjną rozpoczął też organizator komunikacji miejskiej w regionie. Zgodnie z zapowiedziami Komunikacyjnego Związku Komunalnego GOP (KZK GOP), na trasach 34 linii autobusowych kursujących ul. Mikołowską w godzinach od 6 do 19 "mogą wystąpić opóźnienia w stosunku do rozkładu jazdy". Wybrane autobusy przyspieszone przed wjazdem na remontowany odcinek będą zatrzymywały się na dodatkowych przystankach. Prace na ul. Mikołowskiej obejmą odcinek od jej skrzyżowania z ul. Sądową do skrzyżowania z ul. Poniatowskiego. We wtorek rozpoczną się przy skrzyżowaniu z ulicami Sądową i Matejki i - w miarę postępów - stopniowo będą przesuwały się na południe. Ich wartość to niespełna 2 mln zł.