Proces będzie przebiegał z zachowaniem szczególnych środków ostrożności. 36 oskarżonych zasiądzie za olbrzymią pancerną szybą. Na teren sądu będzie można dostać się tylko za okazaniem specjalnej imiennej przepustki. Bagaż osób wchodzących na salę - w tym również sędziów i prokuratorów - ma być prześwietlany promieniami Rentgena. W oknach budynku zamontowane zostały kuloodporne szyby. Ulica, przy której stoi budynek sądu, na czas prowadzenia sprawy będzie zamknięta. Wszystkie nieprawidłowo zaparkowane przy niej samochody skontroluje policyjny robot pirotechniczny. Zarówno sala, jak i teren wokół budynku będą monitorowane przez kilkadziesiąt kamer. W tym procesie nie tylko środki ostrożności są wyjątkowe, ale także sam akt oskarżenia, który liczy ponad 300 stron. Prokuraturze udało się go sporządzić głównie dzięki zeznaniom świadków koronnych. Gang "Krakowiaka" odpowie między innymi za cztery zabójstwa, porwania, wymuszenia haraczy, handel bronią i narkotykami, a także kradzież samochodów oraz oszustwa. W latach 90. "Krakowiak" "rządził" śląskim światkiem przestępczym. Gangster współpracował także z bandytami na terenie całego kraju.