Stwardnienie rozsiane (SM) to przewlekła i postępująca choroba układu nerwowego, która z reguły prowadzi do niepełnosprawności. - Pierwszym objawem są niejednokrotnie problemy okulistyczne. Początkowo choroba może nie być bardzo odczuwalna, objawy mijają i pacjent czuje się zdrowy. Z drugiej strony na wizytę u specjalisty nieraz trzeba czekać, to wszystko może skłaniać do odwlekania decyzji o podjęciu leczenia - powiedziała kierująca oddziałem neurologii w GCM dr Anetta Lasek-Bal. - Tymczasem moment inicjacji terapii jest bardzo ważny - im wcześniej się ją rozpocznie, tym skuteczniej można modyfikować przebieg choroby. Dlatego przez tę tygodniową akcję chcemy dotrzeć do chorych, by mogli rozpocząć leczenie - dodała. Konsultacje będą obywać się w GCM, wyłącznie po wcześniejszej rejestracji, która prowadzona będzie od poniedziałku do piątku w godz. 15-19 pod tel. 503 622 302. Jak podkreśliła dr Lasek-Bal, postęp medycyny i coraz lepszy dostęp do leków wpływających na przebieg choroby poprawiły w ostatnich latach sytuację chorych na SM w Polsce. Leki immunomodulujące (interferony, glatiramer) są obecnie najnowocześniejszą metodą leczenia najczęstszej postaci stwardnienia rozsianego. Są dostępne w ramach programu lekowego finansowanego przez Narodowy Fundusz Zdrowia, a leczenie jest prowadzone w wyspecjalizowanych ośrodkach. Kryteria kwalifikacji do leczenia obejmują m.in. wiek pacjenta, jego stan neurologiczny, przebieg choroby w ostatnich latach oraz wynik badania rezonansu magnetycznego głowy. Czas terapii zależy od jej skuteczności u danego pacjenta oraz tolerancji leku. Planowo leczenie trwa 24 miesiące z możliwością wydłużenia do 60 miesięcy. W razie niepowodzenia leczenia wymienionymi lekami możliwe już wkrótce będzie zastosowanie leku drugiego rzutu, także finansowanego przez NFZ. Stwardnienie rozsiane wiąże się z wieloogniskowym uszkodzeniem mieliny, która izoluje włókna nerwowe i umożliwia szybki przekaz impulsów nerwowych w różnych częściach mózgu i/lub rdzenia kręgowego. Uważa się, że to choroba autoimmunologiczna o złożonej etiologii. Rozważa się podłoże neurodegeneracyjne, metaboliczne, także rolę zakażeń wirusowych, niedoboru witaminy D oraz wpływu czynników środowiskowych. Pierwsze objawy choroby pojawiają się u osób młodych, ze szczytem występowania między 20. a 40. rokiem życia i nieznaczną przewagą zachorowań u kobiet. Ze względu na położenie geograficzne Polska należy do krajów o wysokim ryzyku wystąpienia choroby. Chorują na nią 39-60 osób na każde 100 tys. mieszkańców. W pierwszych latach choroba najczęściej przebiega w sposób rzutowo-remitujący, tzn. z okresami pojawiania się różnych objawów neurologicznych, które zazwyczaj ustępują bez pozostawiania trwałych śladów klinicznych. Z czasem coraz trudniej wyodrębnić okresy nasilenia choroby, która wykazuje charakter stale postępujący.