Kaspszyk objął stanowisko z początkiem roku, ma trzyletni kontrakt z możliwością przedłużenia. Jak zapowiedział na środowej konferencji prasowej w Katowicach, w pracy z zespołem nie stawia na rewolucję, ale na kontynuację i ewolucję. - Sztuka wymaga ewolucji i kontynuacji. Przychodzę do NOSPR, bo jest to orkiestra od dekad jedna z najlepszych i znanych w Europie i na świecie. Jest to dla mnie przyjemność i zaszczyt, że teraz mogę tą orkiestrą dyrygować - powiedział. Tłumaczył, że od dyrygenta i jego mocy przekazywania zależy, czy siedzący przed nim muzycy w podświadomy sposób zaczną realizować szczegóły. - Każdy z nas coś zmienia, dlatego jesteśmy artystami, każdy z nas jest inny, ale przewracać do góry nogami i robić od początku? Nie, trzeba kontynuować. Jeśli ma się coś do powiedzenia, będzie to słyszalne i cenne dla zespołu - przekonywał. Dyrektor naczelny NOSPR Joanna Wnuk-Nazarowa powiedziała, że pod kierownictwem Jacka Kaspszyka w repertuarze orkiestry można się spodziewać muzyki z dziedzin, w których Kaspszyk się specjalizuje - wielkiej symfoniki oraz estradowych wersji oper. - Nigdy nie odważyłbym się odpowiedzieć, czy bardziej jest mi bliska opera, czy symfonika. Nie wyobrażam sobie mojego artystycznego życia bez tych dwóch gatunków, które się dopełniają. Muzyka operowa potrzebuje rygoru symfonicznego, natomiast symfonika dramatycznie potrzebuje teatralności. Te dwie przeczy się przenikają. Nie wyobrażam sobie, że można być spełnionym świetnym dyrygentem odrzucając któryś z tych gatunków - mówił Kaspszyk. Na zamówienie Polskiego Radia Jacek Kaspszyk dokonuje właśnie z NOSPR nagrań wszystkich dzieł symfonicznych Mieczysława Karłowicza. 2009 jest Rokiem Karłowicza, 8 lutego przypada 100. rocznica jego tragicznej śmierci w Tatrach. Nagrania artyści rozpoczęli w zeszłym roku, w tym roku cykl będzie dokończony. Dwupłytowy album powinien ukazać się z końcem roku nakładem Polskiego Radia. Kaspszyk podkreślał, że w jego ocenie twórczość Karłowicza była dotąd traktowana po macoszemu. - Karłowicz, Lutosławski - to nasi kompozytorzy, których - trzeba sobie jasno i szczerze powiedzieć - nie mamy w symfonice za dużo. Powinniśmy ich grać cały czas, nie tylko przy okazji okrągłych rocznic, tak by ta muzyka weszła w krwioobieg słuchacza - mówił. Jego zdaniem, promocja muzyki powinna polegać właśnie na tym, by ją wyjątkowo dobrze grać. Kaspszyk pełnił już obowiązki dyrektora ówczesnej Wielkiej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia w latach 1980-81. Nominacji na stanowisko dyrektora jednak nie odebrał, pozostając w Wielkiej Brytanii po ogłoszeniu stanu wojennego. Również z początkiem roku stanowisko drugiego dyrygenta NOSPR objął Michał Klauza. Pierwszym dyrygentem gościnnym NOSPR jest obecnie Stanisław Skrowaczewski, dyrygentem honorowym - Jan Krenz, opiekę artystyczną sprawuje Jerzy Semkow. Jacek Kaspszyk ukończył dyrygenturę, teorię muzyki i kompozycję na warszawskiej Akademii Muzycznej w 1975 i w tym samym roku zadebiutował w Teatrze Wielkim-Operze Narodowej nową realizacją "Don Giovanniego" Mozarta. W 1976 r. został gościnnym dyrygentem Deutsche Oper am Rhein w Duesseldorfie, a rok później zdobył III nagrodę na prestiżowym konkursie dyrygenckim im. Herberta von Karajana w Berlinie i pracował z filharmoniami w Berlinie i Nowym Jorku. W 1982 przeniósł się do Londynu, gdzie pracował z londyńską Philharmonia Orchestra i został I dyrygentem Capital Radio's Wren Orchestra. W tym czasie regularnie koncertował z wieloma brytyjskimi orkiestrami. Poza granicami Europy dyrygował w USA, Kanadzie, Japonii, Hongkongu i Nowej Zelandii. W 2004 poprowadził w Chinach China Philharmonic i Guangzhou Symphony, z którymi występuje regularnie co roku. W roku 1998 objął stanowisko dyrektora artystycznego i muzycznego, a od 2002 również naczelnego Teatru Wielkiego-Opery Narodowej. Początki NOSPR - jednej z wiodących polskich orkiestr - sięgają 1935 r. Zespół utworzył i prowadził do II wojny światowej Grzegorz Fitelberg. Orkiestra współpracowała z największymi polskimi kompozytorami drugiej połowy XX wieku, prezentując pierwsze wykonania ich dzieł, a także z wybitnymi dyrygentami i solistami. Nagrała prawie 200 płyt.