Pociągiem jadącym z Częstochowy jechali kibice Polonii Bytom; wracali z meczu pomiędzy drużynami Rakowa Częstochowa i Odry Opole. Ktoś nagle włączył hamulec awaryjny, w tym samym momencie na wagony posypał się grad kamieni. Nikt nie został ranny, ale wyleciało 20 szyb. W tym samym czasie kamienie poleciały na drugi pociąg, którym wracali kibice z Tychów. Bandyci wybili szybę w jednym wagonie. Policjanci, którzy jechali z kibicami kila razy strzelali pociskami gumowymi. To ostudziło napastników.