Kamień to część jednolitej skały bazaltowej o masie 8110 gramów, jednej z największych, jakie w całości zostały przywiezione z Księżyca. Do badań została ona pofragmentowana na 35 części, zaś jedna z nich, o masie 120 gramów, została zatopiona w przezroczystym plastiku i przeznaczona do celów wystawienniczych i edukacyjnych. Wiek skały został określony na 3,84 miliarda lat. Uformowała się więc w okresie, kiedy Układ Słoneczny liczył sobie zaledwie około 750 milionów lat. Aż 99,99 proc. skał ziemskich jest młodszych od tego fragmentu Księżyca, gdyż w swej historii gorąca Ziemia powodowała wielokrotną metamorfozę minerałów, tworzących jej dzisiejszą skorupę. Wypożyczona próbka jest dopiero trzecią tego rodzaju, która trafiła do Polski. Poprzednio zdarzyło się to w latach 1971 i 1998, a miejscem wystawy był Szczecinek. NASA, czyli amerykańska Narodowa Agencja Aeronautyki i Przestrzeni Kosmicznej rzadko˙wyraża zgodę na wystawianie materiałów pochodzących z Księżyca poza granicami Stanów Zjednoczonych. W ciągu ostatniej dekady, na ponad sto aplikacji z Europy, pozytywnie zostały rozpatrzone zaledwie trzy. Starania o sprowadzenie kamienia trwały prawie dwa lata. Częstochowska wystawa zostanie uzupełniona projekcjami filmów poświęconych Apollo-17, ekspozycją fotografii i książek oraz serią prelekcji i prezentacji. Kamień z Księżyca będzie można podziwiać w Częstochowie do 10 listopada.