Rynek i deptaki w okolicy rynku to jeden wielki parking, choć formalnie obowiązuje tam zakaz ruchu, a parkować można warunkowo. Tajemnicą poliszynela jest, że część parkujących to dziennikarze, drugie tyle miejsc zajmują urzędnicy miejscy, a najlepszy sposób na pozbycie się blokady z koła to telefon "do znajomego". Od dzisiaj ma się to zmienić. Rewolucję zapowiedział prezydent Piotr Uszok. - Dlaczego dopiero teraz? - pytamy. - Lepiej późno niż wcale - odpowiada Waldemar Bojarun, rzecznik magistratu. Najpierw ulotki, potem mandaty Krzysztof Król, rzecznik Straży Miejskiej w Katowicach, przyznaje, że nie będzie łatwo. - W pierwszym tygodniu będziemy pouczać i rozdawać ulotki informujące, że od 1 października jest zakaz ruchu i parkowania, zresztą będą też znaki. Po tygodniu karencji weźmiemy się do egzekwowania zakazu - mówi. Na opornych czekają blokady i mandaty karne do wysokości 500 zł plus 5 punktów karnych lub ? gdy samochód zaparkowany stanowi utrudnienie dla ruchu - holowanie. Urzędnicy na Konopnickiej - Na początku nie będzie łatwo, każdy chce jak najbliżej stanąć - mówi Król. Jeden ze strażników powiedział anonimowo: - Największy problem będzie z urzędnikami miejskimi. Były już próby uporządkowania parkowania, ale potem wystarczył jeden telefon i blokadę trzeba było ściągać. Jeśli prezydent będzie konsekwentny, to jest to do zrobienia w ciągu kilku dni. Waldemar Bojarun zapewnia, że urzędnicy będą odtąd parkować na ulicy Konopnickiej, czyli jakieś 10 minut drogi od magistratu. - Ja też - przekonuje Bojarun. Na ulicy Młyńskiej, przed magistratem, będzie strefa parkowania płatnego. Dziennikarze dostaną kilka miejsc przed Domem Prasy - tymczasowo, bo budynek jest przeznaczony do remontu. To pierwszy etap ograniczania ruchu samochodów osobowych w centrum, w przyszłym roku mają zostać zamknięte ulice Dyrekcyjna i Mariacka, z czasem św. Jana. - Udało się w Krakowie, uda się w Katowicach. Tam od dawna nie można parkować w centrum i ludzie jakoś sobie radzą - dodaje rzecznik. Ścisła zabudowa nie pozwala na razie ma wybudowanie parkingu. Wprawdzie w planach przebudowy rynku i al. Korfantego jest 3 tys. nowych miejsc parkingowych, m.in. pod ziemią. Jednak zanim to nastąpi, minie najmniej kilka lat. Na koniec jeszcze informacja z ostatniej chwili: niezwykle popularny parking pod Superjednostką wkrótce zostanie zamknięty - zostaną zamontowane bramki i te miejsca będą tylko do dyspozycji mieszkańców. Tym, którzy narzekają na brak miejsc parkingowych, zostanie na razie pobliski biurowiec Altus i jego parking podziemny. Wioletta Niziołek