Remont drogi trwa od kilku miesięcy na odcinku 6,7 km. Robotnicy wymieniają stary asfalt na dużo trwalszą betonową nawierzchnię. Czynny jest tylko jeden pas ruchu, co sprawia, że na wysokości Żor powstają ogromne korki. I najprawdopodobniej będzie tak również w styczniu. - Już teraz zapowiadają się opóźnienia. Grudniowy termin zakończenia prac najprawdopodobniej się przesunie - zapowiedział Waldemar Socha, prezydent Żor. Koszt inwestycji, to około 60 mln zł. ER