O przychyleniu się sądu do dostarczonego przez gliwicką prokuraturę wniosku strony amerykańskiej o wydanie podejrzanego poinformowała w czwartek rzeczniczka Sądu Okręgowego w Gliwicach sędzia Agata Dybek-Zdyń. - Sąd zdecydował w czwartek o dopuszczalności wydania Johna Edwarda H. stronie amerykańskiej, przychylił się również do wniosku prokuratury o przedłużenie zastosowanego wobec niego aresztu do 23 stycznia - zaznaczyła sędzia Dybek-Zdyń. Przypomniała przy tym, że decyzja sądu nie jest prawomocna. Można się od niej odwołać w ciągu siedmiu dni. Po tym czasie materiały sprawy trafią do ministra sprawiedliwości, który podejmie ostateczną decyzję w sprawie wydania zatrzymanego. Poszukiwanego na całym świecie Amerykanina 25 sierpnia zatrzymała w Gliwicach śląska Straż Graniczna. Był pasażerem autobusu międzynarodowej linii Kraków-Oslo. Jak informowała wówczas SG, H. był osobą z tzw. toplisty osób, poszukiwanych przez amerykańskie i międzynarodowe służby za pedofilię. Mężczyzna podczas rutynowej kontroli próbował podawać się za innego obywatela USA, pokazując wizytówkę konsultanta polskiej firmy i bilet autobusowy na to samo nazwisko. W bagażu Amerykanina był jego prawdziwy paszport. Sprawdzenie w komputerowej bazie danych potwierdziło, że John Edward H. jest poszukiwany przez Interpol. Według informacji zamieszczonych na stronie internetowej tej służby (www.interpol.int) mężczyzna dopuścił się w stanie Wirginia molestowania seksualnego pięciu chłopców w wieku od 10 do 16 lat. Chcąc uniknąć odpowiedzialności karnej, w 2009 r. H. uciekł do Niemiec, skąd wyjeżdżał do innych państw strefy Schengen. Z jego biletu wynikało, że z Polski zamierzał dostać się do Kopenhagi. Po zatrzymaniu - zgodnie z przepisami umowy ekstradycyjnej łączącej Polskę ze Stanami Zjednoczonymi - prokurator wystąpił o aresztowanie obywatela USA na 60 dni. Wraz z tym wnioskiem do sądu trafiło zapewnienie strony amerykańskiej, że w określonym przepisami terminie wystąpi o ekstradycję mężczyzny. Od tego czasu Amerykanin przebywał w polskim areszcie. W ostatnich dniach strona amerykańska przesłała do gliwickiej prokuratury wniosek ekstradycyjny z bardzo obszerną dokumentacją, którą trzeba było przetłumaczyć. Prokuratura zdecydowała się do wniosku Amerykanów o wydanie podejrzanego dołączyć wniosek o przedłużenie jego aresztowania, ponieważ dobiega końca termin zastosowanego w sierpniu aresztu. Wniosek ten śledczy motywowali czasem trwania procedury ekstradycyjnej. John Edward H. był poszukiwany w ramach międzynarodowej operacji Infra-Red, służącej zlokalizowaniu i aresztowaniu zbiegłych ze swych krajów sprawców poważnych przestępstw: morderstw, pedofilii, oszustw, korupcji, handlu narkotykami i prania pieniędzy. W operacji Infra-Red bierze udział 29 państw, w tym Polska. By zwiększyć skuteczność prowadzonych działań, Interpol upublicznił informacje o najbardziej poszukiwanych osobach, łącznie z ich wizerunkiem. Wśród nich znajdował się również zatrzymany przez Straż Graniczną Amerykanin.