Pielęgniarki wróciły do pracy - nie doszło do zaplanowanego przez nie od tego dnia całkowitego odejścia od łóżek pacjentów. Porozumienie, którego podpisanie zaplanowano na poniedziałkowe popołudnie, zakłada, że pielęgniarki otrzymają od listopada po 200 zł podwyżki do wynagrodzenia zasadniczego wraz z wyrównaniem za październik, które zostanie wypłacone w pierwszym kwartale przyszłego roku. - Wszystkie już jesteśmy zmęczone i trochę rozżalone, w sytuacji gdy lekarze wywalczyli na początku października po 1 tys. zł w postaci 400 zł do podstawy pensji i 600 zł dodatku, a nam jeszcze niedawno proponowano po 50 proc. Teraz jednak musimy wrócić już do pracy, do pacjentów - powiedziała Hanna Konarska z organizacji Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych (OZZPiP) w szpitalu zespolonym. Pielęgniarki z częstochowskiego szpitala zespolonego domagały się podwyżek od lutego. Po raz pierwszy odeszły od łóżek pacjentów w poprzednią środę - na dwie godziny. Później, w kolejnych dniach powtarzały tę formę protestu jeszcze kilkakrotnie - przerywając pracę na trzy lub cztery godziny.