Strażacy zagrodzili rzekę słomianymi matami, na których zatrzymują się tłuste plamy. Na miejscu jest specjalistyczny samochód do ratownictwa chemicznego. Prawdopodobnie akcja ratownicza potrwa całą noc. Nie jest to pierwsze skażenie rzeki w tym miejscu. Kilka miesięcy temu z tego samego kanału strażacy wypompowali kilkaset litrów zużytego oleju silnikowego. Źródłem skażenia była jedna ze stacji obsługi samochodów.