W krótkiej rozmowie z Biurem Prasowym Jasnej Góry, Kaczyński przyznał, że jest osobą, która "co dzień się modli i to nawet dosyć długo", ale jeśli tylko ma okazję, żeby pomodlić się przed obrazem Matki Bożej Częstochowskiej, to z niej korzysta. "Nie ma takiego miejsca w Polsce, a dla nas, Polaków, pewnie nie ma takiego miejsca na świecie, gdzie lepiej można się modlić" - przekonywał prezes PiS. Jak powiedział, Jasną Górę odwiedził w drodze powrotnej z Katowic, gdzie odbywała się konwencja regionalna Prawa i Sprawiedliwości, i był "jeszcze z wizytą u księdza arcybiskupa" (metropolitą częstochowskim jest abp Wacław Depo - red.). Jak podaje Biuro Prasowe Jasnej Góry, w zakrystii Jarosława Kaczyńskiego powitali: o. Jan Poteralski, podprzeor sanktuarium i o. Michał Bortnik, zastępca kustosza Jasnej Góry. Prezes PiS i Jadwiga Wiśniewska modlili się w intencji Ojczyzny i zbliżających się wyborów do europarlamentu.