Pokaz rozpoczął się przez gmachem urzędu miasta, gdzie przekazano replikę sztandaru 75. pułku piechoty, zaginionego podczas wojny. Później grupy rekonstrukcyjne, wspierane przez polskie wojsko oraz militarne pojazdy pojawiły się na ul. Wolności - właśnie na niej 90 lat temu mieszkańcy witali polskich żołnierzy. W sobotę z detalami odtworzono ten historyczny moment. Na ulicy Wolności jak przed laty pojawiła się wielka triumfalna brama. Miasto nazywało się wówczas Królewska Huta. Role członków grupy witającej wojsko, z polską działaczką Petronelą Golasiową na czele, odegrali m.in. artyści chorzowskiego Teatru Rozrywki. Oprawę muzyczną zapewniła orkiestra Straży Granicznej z Nowego Sącza. W południe w chorzowskim muzeum otwarto wystawę pt. "Śląsk nasz - 1922". Uroczystości zakończy niedzielna msza św., która odbędzie się w Kościele pw. Św. Marii Magdaleny. W piątek inscenizację wkroczenia Wojska Polskiego na Górny Śląsk zaprezentowano w Katowicach. W tamtych uroczystościach wziął udział prezydent Bronisław Komorowski. Na Śląsku rocznicowe obchody potrwają do niedzieli. Jeszcze w sobotę na Placu Sejmu Śląskiego w Katowicach odbędzie się koncert, na którym wystąpią m.in. Abradab i Czesław Śpiewa. Po koncercie będzie można obejrzeć pokaz sztucznych ogni. W niedzielę mszę za ojczyznę w katowickiej katedrze odprawi abp Wiktor Skworc. Część Górnego Śląska, która wróciła do Polski w wyniku plebiscytu i III Powstania Śląskiego, faktycznie została przejęta przez Rzeczpospolitą dopiero rok później, w czerwcu 1922 r. W latach 1919-21 ważyła się sprawa przynależności państwowej Górnego Śląska, należącego wcześniej do państwa niemieckiego. Odzyskanie przez Polskę niepodległości w 1918 r. wzmogło działający tam polski ruch narodowy zwalczany przez niemiecką administrację. Konsekwencją walk o polskie wpływy narodowe były m.in. trzy powstania śląskie. Zorganizowany w celu wyznaczenia nowych granic plebiscyt na Śląsku odbył się 20 marca 1921 r. W głosowaniu mogły wziąć udział także osoby, które wcześniej wyemigrowały z tych terenów. W związku ze ściągnięciem z Niemiec blisko 200 tys. emigrantów, głosujący za przynależnością do Polski znaleźli się w mniejszości - stanowili 40,3 proc. Komisja Plebiscytowa przyznała prawie cały obszar Niemcom. Jednak po ostatnim powstaniu śląskim zdecydowano o korzystniejszym dla Polski podziale. Z obszaru plebiscytowego przyłączono 29 proc. ziem i 46 proc. ludności. W Polsce znalazły się m.in. Katowice, Świętochłowice, Królewska Huta (obecny Chorzów), Rybnik, Lubliniec, Tarnowskie Góry i Pszczyna. 15 czerwca 1922 r. Komisja Międzysojusznicza zawiadomiła rządy Polski i Niemiec, że w ciągu miesiąca powinny objąć przyznane terytoria. Przejmowanie dokonywało się w kilku etapach. W Katowicach 17 czerwca 1922 r. rozwiązano najpierw miejscową policję, której miejsce zajęli polscy funkcjonariusze. 19 czerwca na katowickim Rynku odbyła się parada wchodzących w skład wojsk alianckich oddziałów francuskich i ich wymarsz z Katowic. Dzień wcześniej podpisano akt polsko-francuskiego przejęcia powiatu katowickiego, a straż na posterunkach granicznych przejęli śląscy powstańcy. Uroczystość powitania Wojska Polskiego odbyła się 20 czerwca. Oddziały polskiej kawalerii pod wodzą gen. Stanisława Szeptyckiego przedefilowały na katowicki rynek, gdzie odprawiono uroczystą mszę św. 16 lipca 1922 r. odbyła się w Katowicach uroczystość zjednoczenia Górnego Śląska z Polską. Podpisano wówczas Akt Objęcia Górnego Śląska. We wrześniu odbyły się wybory do Sejmu Śląskiego, którego funkcjonowanie w ramach autonomii gwarantowała ustawa konstytucyjna.