W tym roku cały dochód z balu zasili Śląski Fundusz Stypendialny im. Adama Graczyńskiego, wspierający stypendiami zdolną młodzież z regionu. Fundusz powstał 11 lat temu z inicjatywy senatora Adama Graczyńskiego. Po jego śmierci w 2004 r. Radzie Funduszu przewodniczyła wicemarszałek Senatu Krystyna Bochenek. Po jej śmierci w katastrofie smoleńskiej szefem Rady został wojewoda śląski Zygmunt Łukaszczyk. Dwa lata temu pierwszy charytatywny bal, podczas którego zbierano pieniądze na rzecz fundacji "Iskierka", przyniósł ponad 300 tys. zł. W zeszłym roku zebrano ponad 400 tys. zł na wsparcie inicjatyw Fundacji Pomocy Dzieciom "Ulica". Jak mówią organizatorzy balu, sukces dwóch poprzednich edycji potwierdza, że warto kontynuować to przedsięwzięcie. Katarzyna Kuczyńska ze Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego tłumaczy, że choć organizacja takich imprez nie należy do zadań administracji, zawsze warto zrobić coś dla wsparcia ważnych społecznie inicjatyw. Na organizację balu nie trafia ani złotówka z publicznych środków. Bal odbywa się w zabytkowych wnętrzach Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego, który w okresie międzywojennym był siedzibą Sejmu Śląskiego oraz władz autonomicznego woj. śląskiego. W ubiegłym roku bawiono się w klimacie balu weneckiego, w tym roku będzie to bal wiedeński. Zagra m.in. orkiestra Crazy Band z chorzowskiego Teatru Rozrywki. Głównym daniem będzie austriacki specjał - wołowina tafelspitz, uchodząca za najlepszą potrawę z duszonej wołowiny, jakiej można skosztować w tym kraju. Udział w balu może wziąć sto par. Zaproszenie kosztuje 2 tys. zł. Śląski Urząd Wojewódzki ma jeszcze ostatnie zaproszenia ze specjalnej puli; mogą kupić je osoby, chcące wziąć udział w imprezie i tym samym wspomóc charytatywną akcję. Podczas balu licytowane będą m.in. obrazy przekazane przez znanych artystów: Renatę Bonczar i Witolda Pałkę, a także dzieło zmarłego w ubiegłym roku malarza Andrzeja Urbanowicza. Podczas ubiegłorocznego balu wylicytowała je bizneswoman Terasa Mokrysz i ponownie przekazała na aukcję. Licytowany będzie również przekazany przez Barbarę Ptak projekt kostiumu króla Zygmunta Augusta do filmu "Barbara Radziwiłłówna". W ubiegłym roku najwięcej, bo ponad 250 tys. zł, przyniosła licytacja dzieł sztuki oraz pamiątek przekazanych przez najlepszych polskich sportowców. Rekordową cenę - 110 tys. zł - osiągnął rękopis "Uwertury uroczystej", którą mieszkający w Katowicach kompozytor Wojciech Kilar podarował miastu z okazji 145-lecia nadania Katowicom praw miejskich. Nabywcy przekazali potem partyturę do Muzeum Historii Katowic. Istniejący od 2001 r. Śląski Fundusz Stypendialny, na który w tym roku zbierane są pieniądze, już ponad 20 razy przyznał stypendia młodym ludziom z niezamożnych rodzin, osiągającym znakomite wyniki w nauce. Przez 11 lat działalności 586 osobom wręczono stypendia na łączną kwotę ponad 940 tys. zł. W ostatniej edycji przyznano 33 stypendia warte ponad 63 tys. zł. Stypendyści tej edycji to głównie studenci śląskich uczelni. Śląski Fundusz Stypendialny wspiera młodych zdolnych ludzi, którzy znajdują się w trudnej sytuacji materialnej. By uzyskać stypendium trzeba wykazać się średnią ocen powyżej 4,5, udokumentować trudną sytuację ekonomiczną, a także pochodzić z woj. śląskiego. Pieniądze są skierowane do studentów uczelni publicznych i niepublicznych.