Jego pierwsza, tegoroczna edycja cieszyła się dużym powodzeniem, spektakle obejrzało w sumie 2,5 tys. widzów, a niektóre spektakle powtarzano. - To miało być coś dla ludzi. Chodziło nam o to, żeby to nie był festiwal zamknięty i tylko dla znawców - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej w Katowicach Mirosław Neinert, dyrektor Teatru Korez, który jest głównym organizatorem imprezy. - Cieszymy się, że ta impreza wpisała się w kalendarz miejskich wydarzeń i spotkała się z tak dobrym przyjęciem - dodał prezydent Katowic Piotr Uszok. Udział w drugiej edycji Karnawału weźmie 11 teatrów; w ich spektaklach wystąpią m.in.: Katarzyna Figura, Franciszek Pieczka, Zbigniew Zapasiewicz, Jan Peszek, Hanna Śleszyńska czy Grażyna Wolszczak. Imprezę zainauguruje 9 stycznia premierowy spektakl "Trzy po trzy" A. Fredry w reżyserii Rudolfa Zioło w Teatrze Śląskim im. St. Wyspiańskiego. Kolejne spektakle na scenie Teatru Korez to "Czołem wbijając gwoździe w podłogę" z Teatru im. S. Jaracza w Łodzi, "Frank V. Komedia bankierska" Teatru im. J. Słowackiego w Krakowie, "Koleżanki" z warszawskiego Teatru Komedia, "Pół żartem, pół sercem" Teatru Ludowego w Krakowie, "Szczęśliwy dzień" warszawskiego Teatru Capitol, "Sami" z Teatru im. H. Modrzejewskiej w Legnicy, "Scenariusz dla nieistniejącego lecz możliwego aktora instrumentalnego" przygotowany przez Jana Peszka, "Cavewoman -Kobieta jaskiniowa" z Teatru Bajka w Warszawie. Festiwal zamknie spektakl "Słoneczni chłopcy", zrealizowany w Teatrze Powszechnym w Warszawie, prezentowany na scenie Teatru Zagłębia w Sosnowcu, a dzień wcześniej w Teatrze Korez zaplanowano recital Mariusza Lubomskiego pt. "Ambiwalencja". Po raz drugi wręczona zostanie również nagroda publiczności dla najciekawszego przedstawienia. Wśród widzów, którzy wezmą udział w konkursie zostanie rozlosowana nagroda - mercedes z pełnym bakiem na weekend i z niespodzianką w bagażniku. Festiwal reklamują zwykli ludzie - w zeszłym roku był to ubrudzony pyłem węglowym górnik Jan Paździor z karnawałową maską. Tym razem na plakacie znalazła się pielęgniarka Melania Szklarz, również z kolorową maską.