Zaczęło się od rozmów dwóch fanów hip-hopu. Jeden miał pomysł, drugi kontakty. Do nagrania składanki rok temu zaprosili znajomych artystów, wśród nich takie gwiazdy jak Pokahontaz, czyli Rahima i Fokusa z legendarnej już Paktofoniki. - Po składanki, na których grają zespoły z marką, ludzie chętniej sięgają, przy okazji można zaprezentować mniej znane - mówi Stanisław Korman z Golkondy. Płyty w liczbie 500 sztuk szybko zniknęły ze skateshopów w całej Polsce, gdzie były rozdawane za darmo. Od miłośników dla miłośników Dzisiaj (czwartek) premiera drugiej części trylogii. Pięć tysięcy krążków trafi do skateshopów w całej Polsce, można ją też będzie ściągnąć z Internetu. Takie było założenie wydawców: płyta ma być za darmo, "od miłośników hip-hopu dla miłośników hip-hopu". Wydawca płyty chce w ten sposób promować śląski hip-hop. Udowodnić, że oprócz takich sław, jak Pokahontaz jest wiele mniej znanych składów, które dobrze sobie radzą. - Na płycie zabrakło niektórych znanych wykonawców, choć zostali zaproszeni - mówi Michał Sokołowski z Golkondy. Większości artystów nie trzeba było jednak długo namawiać. Do pracy wzięło się 50 wykonawców z całego Śląska, 12 producentów, w sumie z grafikami nad płytą pracowało ok. 90 osób. Z bazy 120 bitów, które trafiły do Golkonda Rekordzz, wybrano najlepsze, a na krążek trafiły ostatecznie 22 utwory. W studiu nie było gwiazd i debiutantów, wszyscy byli sobie równi. Warunek jeden: najwyższa jakość. Hip-hop to jest hip-hop Śląski hip-hop ma się dobrze, choć od czasu Kalibra 44 i Paktofoniki, jego medialna siła osłabła. - Scena działa prężnie, ale wykonawcami, mimo ich dobrego poziomu, nie interesują się wielkie wytwórnie - uważa Mateusz Gajos z Golkondy. Artyści wydają płyty na własną rękę i za własne pieniądze, w niewielkich nakładach. Najłatwiej umieścić nagranie w Internecie, gdzie każdy może go posłuchać. Grają gdzie się da: w klubach, pubach, na imprezach. - Parę lat temu hip-hop był wszędzie. Teraz mówi się, że moda na hip-hop minęła, ale jak pokazują sceny w Niemczech czy Francji, jeszcze wróci, na wyższym poziomie - mówi Korman. Golkonda udowadnia, że są jeszcze na Śląsku ludzie, którzy "robią hip-hop z pasji, z serca". Płyta jest zróżnicowana: jest hip-hop uliczny, na imprezy, życiowy, sentymentalny, z elementami reggae. - To są tylko łatki przylepione przez media. Ale tak na prawdę hiphop to jest hiphop. Inspiruje nasze życie. Nie ma kanonu, którym trzeba iść i to jest piękne - uważa Korman. - Wszyscy ci, którzy pogrzebali hip-hop, mogą się spodziewać jego szybkiej reaktywacji. To, że nie żyje w telewizji, nie znaczy, że umarł - dodaje. Sponsorem płyty jest Silesia City Center. Patroni medialni: "Echo Miasta", 4Fun.tv, Radio Planeta, Verita, hip-hop. pl, andergrand. pl, silesiahh. pl, hhbytom. pl Są jeszcze na Śląsku ludzie, którzy robią hip-hop z pasji Tej płyty nie byłoby bez trzech niezależnych producentów: Stanisława Kormana, Michała Sokołowskiego i Mateusza Gajosa (wszyscy na zdjęciu) Ich usłyszysz TWÓRCY. Na płycie znalazły się 22 utwory napisane i nagrane specjalnie na potrzeby SNŚB. Gośćmi specjalnymi są: Ania Sool, Bezimienni, Ideo, Majkel (Koligacja GK) i TeWu, a pozostali wykonawcy to: Dialektyka, Karim, KAMS, Kooperacja, KOrmi (Unikat/DKF), MdM + Wirus, meRapi, MFGU + Regen, Miuosh (Projektor), NURT ent., Pokahontaz, Styl VIP, Świeża Crew, Textyl, Władcy Marionetek, Zamar, Zeroerhaplus i GrubSon oraz Zimna Crew. rozdajemy płyty W czwartek, o godz. 14, przed wejściem głównym do Centrum Handlowego Silesia City Center, od strony ulicy Chorzowskiej, rozdamy sto płyt SNŚB. Dodatkowo 50 płyt także od czwartku czeka w redakcji "Echa Miasta" (Katowice, ul. Staromiejska 6) w godz. od 10 do 16 Szukajcie naszych kolporterów w pomarańczowych koszulkach. Wystarczy podać hasło "hip-hop". Od piątku do wtorku płyty będzie rozdawało Radio Planeta, na specjalnym stoisku w SCC. Adresy sklepów, w których jeszcze można zdobyć krążki, znajdują się na stronie: www.muzykamiast.pl. Wioleta Niziołek wioleta.niziolek@echomiasta.pl