Nie inaczej będzie również w tym roku. Podczas czterech festiwalowych dni będzie nam dane zobaczyć i wysłuchać artystów, którzy w ostatniej dekadzie bez ustanku udowadniali swoją kreatywność i nietypowe podejście do tworzenia muzyki zdolnej zachwycić tysiące słuchaczy. Festiwal rozpocznie się już 26 sierpnia inauguracyjnym koncertem niesamowitej Lou Rhodes, wokalistki cieszącego się olbrzymim uznaniem zespołu Lamb, która pojawi się w auli jednego z najciekawszych współczesnych obiektów architektonicznych na Śląsku - Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego, prezentując autorski materiał ze swoich solowych płyt, gdzie delikatne i zwiewne freak-folkowe melodie na gitarę i instrumenty akustyczne łączą się perfekcyjnie z jej charakterystycznym głosem i wnikliwymi, introwertycznymi tekstami. 27 sierpnia przenosimy się na główny teren festiwalowy - postindustrialne ruiny KWK Katowice położone w samym sercu stolicy Górnego Śląska, gdzie pośród kopalnianych szybów i hal produkcyjnych staną dwie sceny okupowane przez gwiazdy pierwszej wielkości. Miłośnicy radykalnych elektronicznych dźwięków spod znaku IDM będą mieli wtedy okazję zobaczyć legendarny duet Autechre, a wielbiciele ambientów i minimal techno na pewno z radością powitają Pantha du Prince. Wszystkich, którzy chcieliby pożegnać wakacje i sezon urlopowy szalonym tańcem, zapraszamy na występ kultowej DJ-ki radia BBC, kobiety odpowiedzialnej za fenomen, dubstepu, rewelacyjnej Mary Anne Hobbs. Podobnie zapowiada się DJski set artysty ukrywającego się pod nazwą kidkanevil, który od kilku lat podbija wszystkie kluby na Wyspach wyborową mieszanką hip-hopu, funky, soulu i dancehallu, zdolną poruszyć naprawdę każdego. Tego dnia nie zabraknie również wyśmienitego jazzu, w wykonaniu kultowej, skandynawskiej formacji Jaga Jazzist, która pojawi się na Śląsku, aby zaprezentować materiał ze swojej najnowszej, tegorocznej płyty One-Armed Bandit, natomiast dla fanów nieco bardziej ekstremalnych odmian muzyki improwizowanej organizatorzy przygotowali prawdziwą gratkę w postaci pierwszego polskiego koncertu Three Trapped Tigers - młodej, brytyjskiej kapeli. Zwieńczeniem atrakcji drugiego dnia festiwalu będzie koncert King Midas Sound, zespołu prowadzonego przez jednego z najbardziej kreatywnych brytyjskich twórców - The Bug, który w tej odsłonie swojej działalności muzycznej wraca do tradycji trip-hopu i dźwięków z lat 90., oferując słuchaczom niesamowicie przestrzenne brzmienia i melodie pełne niepokojącej, a jednocześnie tanecznej melancholii, która łączy go zresztą z ostatnią gwiazdą, jaka się pojawi tego wieczoru - Bonobo. Będzie to drugi występ tego artysty na festiwalu i sądząc po gorącym przyjęciu, jakiego doczekał się przed dwoma laty, może być też jedną z jego największych atrakcji. Drugiego dnia festiwalu będzie można zobaczyć to, co powstaje z połączenia jednej z najlepszych polskich orkiestr jazzowych, dowodzonego przez Tymona Tymańskiego Polish Brass Ensamble, z ambientem i elektroniką, tworzoną przez Makaruka. Fanów nieco ostrzejszego, gitarowego grania, nie pozbawionego jednak tanecznych elementów, ucieszy informacja o wspólnym koncercie Dick4Dick i Loco Star, a dla miłośników muzyki wymykającej się wszelkim kategoryzacjom organizatorzy przygotowali niespodziankę w postaci występu najgorętszych tegorocznych debiutantów - duetu Niwea. Trzeci dzień festiwalu to ciąg dalszy koncertów na terenie KWK Katowice i występy takich gwiazd, jak kompletnie nieobliczalny Gonjasufi, w którego muzyce z olbrzymią swobodą przeplatają się elementy hip-hopu, poezji, szaleństwa i tanecznych brzmień czy też pierwsza wizyta Gasslamp Killera, który stara się całkowicie odmienić oblicze współczesnego, instrumentalnego hip-hopu. Tego dnia na scenie pojawi się również zwycięzca plebiscytu na najlepszą płytę ubiegłego roku, zdaniem użytkowników portalu Nowa Muzyka, rewelacyjny Moderat. Kolejna gwiazda soboty, to niezrównany Bibio, artysta od lat tworzący niezrównane muzyczne kolaże, w których delikatna elektronika przenika się z gitarowym folkiem. Fani nietypowych szufladek muzycznych będą mogli się tego dnia zapoznać z jednym z najgorętszych tegorocznych debiutantów z Wielkiej Brytanii i jedynym, jak na razie twórcą, działającym w obrębie gatunku zwanego astral gangsta disco - Floating Points. Instrumentalny hip-hop to gatunek, który upodobał sobie również Nosaj Thing. Tych, którzy z upragnieniem wyczekują nieco bardziej skomplikowanych rytmicznych łamańców, organizatorzy zapraszają na występ DMX Krew, który od kilku lat próbuje utrwalić w świadomości słuchaczy istnienie takich gatunków, jak glitch, braindance i breakcore oraz na koncert Loops Haunt oferującego mocne, industrialne brzmienia, połączone z wybitnie tanecznymi rytmami. Fani polskiej muzyki z radością powitają jedną z najlepszych aktualnie jazzowych formacji - grupę Pink Freud, jak również zespół Muariolanza, jednego z nielicznych rodzimych przedstawicieli jazz-ambientu. Dla miłośników nieco bardziej tanecznych eksperymentów organizatorzy przygotowali natomiast powrót artystów tworzących przed laty legendarny kolektyw DJ-ski Niewinni Czarodzieje - Envee i Maceo, prezentujących doskonałą mieszankę instrumentalnego hip-hopu, funka i praktycznie każdego innego gatunku muzyki zmuszającej do tańca. Ostatni dzień festiwalu to kolejna zmiana lokalizacji i okazja do odwiedzenia jednego z najpiękniejszych miejsc w Katowicach - Szybu Wilson, w którego olbrzymiej betonowej hali pojawi się prawdziwa legenda instrumentalnego hip-hopu - Guillermo Scott Herren, znany jako Prefuse 73. Towarzyszyć mu będzie wielokrotnie nagradzana i doceniana na całym świecie tyska Orkiestra Aukso, która wsławiła się olbrzymią otwartością na nietypowe formy współpracy muzycznej i grywała u boku takich tuzów polskiego jazzu, jak Tomasz Stańko czy Leszek Możdżer. Piąta edycja festiwalu Tauron Nowa Muzyka, to także, zgodnie z tradycją, szereg imprez towarzyszących, odbywających się przez całe cztery dni. Podobnie, jak w zeszłym roku organizatorzy zapraszają na warsztaty fotografii koncertowej, prowadzone przez prawdziwych mistrzów w tym fachu w katowickim Rondzie Sztuki; namawiają do wycieczek po śląskich industrialnych ruinach pod przewodnictwem organizatorów Alternatiff Turistik; proponują wzięcie udziału w konkursie na teledysk, organizowanym przez Clip on Festival; nakłaniają do wizyty w Centrum Sztuki Filmowej, gdzie odbędą się pokazy filmów muzycznych; oraz sugerują relaks przy turbogolfie. Z pewnością przez cały weekend nie zabraknie atrakcji dla każdego, kto zdecyduje się na odwiedzenie stolicy Górnego Śląska. Wiadomość pochodzi z oficjalnej strony miasta Katowice.