Nad Wilamowicami niedaleko Bielska-Białej doszło do oberwania chmury. Strażacy dwadzieścia razy wyjeżdżali do zalanych piwnic. Kilka interwencji było też w okolicy Bierunia na Śląsku. Niewykluczone, że strażakom jeszcze przybędzie pracy, bo nad całym Śląskiem nadal przechodzą gwałtowne ulewy i burze. We wsi Zalesie Małe niedaleko Krotoszyna zalanych zostało dziesięć gospodarstw. Strażacy mówią o ścianie wody, która przeszła przez wieś. Z jednego gospodarstwa ewakuowano zwierzęta. Woda zalała stodoły, zagrody i obory. Na szczęście nie wdarła się do mieszkań. Strażacy będą przez całą noc wypompowywać wodę, który spływa do wsi z pól. Deszcz na szczęście nie uszkodził dróg. Jak donosi IMiGW, w najbliższych dniach gwałtowne burze mogą pojawić się w całej Polsce. Już jutro w całym kraju będzie duże zachmurzenie, miejscami przelotne opady deszczu, w centrum i na wschodzie kraju burze. Dodatkowo, tam gdzie będzie grzmiało, pojawi się silny i porywisty wiatr wiejący z prędkością do 60 km na godzinę. W piątek ciąg dalszy mocnych opadów deszczu. Wszędzie możliwe burze i towarzyszący im silny wiatr. Na szczęście będzie ciepło: do 21 st. Celsjusza. Jak widać, majowa pogoda nas nie rozpieszcza - najlepiej w oczekiwaniu na pogodne dni uzbroić się w cierpliwość i... kalosze. Sprawdź prognozy pogody dla twojego regionu!