Zespół, który przyleciał do Katowic w poniedziałek po południu, wystąpi na zmodernizowanym w 2003 r. Stadionie Miejskim. Według Lucyny Tyl z rybnickiego magistratu organizatorzy spodziewają się co najmniej 15 tys. widzów. Występ rockowej gwiazdy może trwać ok. trzech godzin. W związku z koncertem, w środę po południu zamknięta zostanie część ulic wokół stadionu. Prawdopodobnie ok. godz. 17. z ruchu wyłączone zostaną odcinki przelotowej ul. Gliwickiej (od ronda Gliwickiego do ronda Europejskiego) oraz Obwiedni Północnej (od ronda Europejskiego do ronda Wielopolskiego). Miasto wyznaczyło objazdy. Dla zmotoryzowanych widzów miasto przygotowało ok. 4. tys. miejsc parkingowych. Największy parking przewidziano przy Obwiedni Północnej (około 3,3 tys. miejsc, dojście do stadionu ok. 5 minut). Po drugiej stronie ul. Gliwickiej, na łączniku z ul. Wielopolską, zaplanowano miejsca dla autobusów (dojście 5 minut). Parking na ok. 700 samochodów znajdzie się przy ul. Rudzkiej (dojście ok. 15 minut), a parking rezerwowy - przy ul. ks. Groborza, na odległych o kilka kilometrów Błoniach. Miejsca parkingowe VIP przewidziano na terenie sąsiadującego ze stadionem kąpieliska. Na parkingach mają stać przenośne toalety. Dla posiadaczy biletów na koncert rybnicka komunikacja miejska w środę będzie bezpłatna. Do stadionu będą mogli dojechać nią m.in. widzowie, którzy zostawią swoje samochody na odleglejszych miejscach parkingowych, a także poruszający się między stadionem i ścisłym centrum miasta. Miasto zapowiedziało m.in. dodatkowe kursy 20 minut po zakończeniu koncertu. Transport po koncercie z Rybnika do Katowic zapowiedział też jeżdżący na tej trasie prywatny przewoźnik (przewóz płatny z przystanku Gliwicka Szpital). Bramy stadionu mają zostać otwarte ok. godz. 17. Zgodnie z wytycznymi organizatorów, na koncert nie wolno wnosić: aparatów fotograficznych i kamer (nie przewiduje się depozytu), puszek i butelek (na stadionie będą sprzedawane napoje) oraz łańcuchów i większych łańcuszków. Podczas koncertu nie wolno będzie podnosić innych na ramionach, przenosić nikogo na rękach nad głowami publiczności czy tańczyć tzw. pogo. Scena, na której wystąpi Guns N'Roses, będzie miała 14 m wysokości i 21 m szerokości. W jej tle zainstalowane będą duże telebimy. Maksymalna moc nagłośnienia wyniesie 650 kW. Energia do realizacji koncertu pochodzić będzie z agregatów o mocy wystarczającej do zasilenia 2,5 tys. gospodarstw domowych. Ok. godz. 17.40 mają zacząć grać zespoły rozgrzewające publiczność: Bloo, Symetria, Chemia i Złe Psy (z aktorem Tomaszem Karolakiem w składzie). Występ Guns N'Roses ma rozpocząć się o godz. 21. Ze względu na późną porę koncertu specjalne wystąpienie do mieszkańców przygotował prezydent Rybnika Adam Fudali. "Zaplanowane na trzy godziny show grupy Guns N'Roses, znanej ze swej nieprzewidywalności i artystycznej ekstrawagancji, jest gwarancją doskonałej, choć z pewnością bardzo głośnej uczty muzycznej na światowym poziomie. Mam jednak pełną świadomość, że dla części mieszkańców, głośny, późnowieczorny koncert, wiązać się może z uciążliwościami, dlatego z góry proszę o wyrozumiałość w tę wyjątkową noc" - napisał Fudali. Według informacji rybnickiego samorządu w mieście i wokół niego nie ma już szans na znalezienie noclegu na noc po koncercie - ok. 700 miejsc noclegowych w okolicy zarezerwowano już dawno. Władze Rybnika cieszą się natomiast ze związanej z organizacją koncertu promocji miasta - jak wyliczono, jej dotychczasowa wartość przekroczyła już 5 mln zł. Zespół Guns N'Roses do tej pory wystąpił w Polsce tylko raz - w 2006 r., na stadionie warszawskiej Legii.