Uroczystość odbyła się dzisiaj po południu w sali Rzymskiej pałacu Larischów. - Cieszę się, że ten "złamany" szlaban zostanie w muzeum jako symbol czasów, w których Polska i Czechy były przedzielone. Nas nie będzie, ale on pozostanie jako przestroga - mówił wojewoda przekazując pamiątkę Marianowi Dembiniokowi, dyrektorowi Muzeum Śląska Cieszyńskiego. - Teraz turyści będą mogli zobaczyć, jak w Cieszynie łączyła się Europa - dziękował dyrektor muzeum. Z inicjatywą przekazania do muzeum fragmentu szlabanu i niebieskiej tablicy granicznej wystąpiła kilka miesięcy temu do wojewody administrującego przejściami Solidarność Polsko-Czesko-Słowacka. Na zgodę nie trzeba było długo czekać. - Szlaban z mostu Przyjaźni został pocięty na 39 kawałków. Metrowy fragment zostanie w muzeum, a mniejsze kawałki w formie pamiątek trafiły w ręce prywatne - mówił Jerzy Herma z Solidarności. Szlabany otrzymali m.in. samorządowcy, parlamentarzyści, ludzie kultury i osoby, które przez lata były zawodowo związane z granicą. Autor: TWO