Wystawa "Marzenia (z) betonu. Codzienność w latach 70. na Górnym Śląsku" została otwarta w Willi Caro, który jest jednym z oddziałów Muzeum w Gliwicach. - Wbrew dzisiejszej modzie na PRL, która redukuje go do kilku topornych gadżetów, paru scen z filmów Barei i saturatora - wystawa w Willi Caro nie ma być wycieczką do świata zabawnych i niegroźnych absurdów. "Marzenia (z) betonu. Codzienność w latach 70. na Górnym Śląsku" to próba pokazania rzeczywistości "bigosowego" socjalizmu bez różowych okularów, które kiedyś nakładała nam gierkowska propaganda, a współcześnie - kultura masowa - można przeczytać w materiałach muzeum towarzyszących wystawie. Głównym przesłaniem wystawy jest pokazanie tzw. epoki gierkowskiej na Górnym Śląsku. Według jednego z autorów wystawy Bogusława Tracza z IPN, nie chodziło wcale o to, żeby było śmiesznie, bo dość było już takich wystaw, lecz w miarę szeroką i wnikliwą prezentację ówczesnej codzienności. Podczas trwającej ponad rok pracy polegającej na przeglądaniu zasobów śląskich muzeów, archiwów oraz kolekcji prywatnych, zebrano ok. 2 tys. fotografii, z czego ok. 100. z nich jest prezentowanych na ekspozycji. Zdjęcia podzielono na bloki tematyczne, m.in. pochody pierwszomajowe, gastronomia, kolejki w sklepach, życie religijne. Tracz dodał, że na fotografii zapowiadającej wystawę jest grupa uczniów z liceum, którzy w czynie społecznym porządkują teren przed szkołą - na pierwszym planie widać dziewczynę w bikini, która trzyma nad głową (w roboczych rękawicach) fragment płyty chodnikowej. Na budynku szkoły widnieje napis: "Socjalizm przyszłością świata". Fotografię znaleziono w archiwum tygodnika "Gwarek" w Tarnowskich Górach. Ekspozycja "Marzenia (z) betonu. Codzienność w latach 70. na Górnym Śląsku" powstała przy współpracy Muzeum w Gliwicach oraz katowickiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej. Będzie otwarta do końca stycznia. Wernisaż wystawy zbiegł się z początkiem IX Międzynarodowego Festiwalu Filmowego Camera Silesia. Gliwickie Kino Amok i Muzeum w Gliwicach proponują obejrzenie (do czwartku) m.in. filmów w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego: "Robotnicy 1971. Nic o nas bez nas" z 1972 roku oraz "Z punktu widzenia nocnego portiera" z 1977 roku.