Piotr P. tłumaczył sądowi, że koszulkę założył, bo chciał sprawdzić reakcję otoczenia. Prokuratura złożyła apelację, ale została ona oddalona. Mężczyzna został prawomocnie oczyszczony z zarzutów. Co w kraju tak tragicznie doświadczonym przez nazistów trzeba zrobić, aby sędziowie uznali to wreszcie za propagowanie faszyzmu, pyta Marcin Kornak, prezes antyfaszystowskiego stowarzyszenia Nigdy Więcej i autor "Brunatnej księgi" dokumentującej przestępstwa popełnione przez neofaszystów.