Myślą przewodnią tegorocznego spotkania było zawołanie: "Matko, pomóż nam odbudować polską rodzinę", a jednym z głównych wątków dyskusji - "Wartości rodzinne u podstaw edukacji kulturowej". Jak mówił przewodniczący Rady ds. Duszpasterstwa Młodzieży Konferencji Episkopatu Polski, bp Henryk Tomasik, kultura i rodzina to dwa naturalne środowiska rozwoju. - Człowiek przychodzi na świat, rozwija się w rodzinie, przygotowuje się do przyszłych zadań, kształtuje swoją przyszłą postawę życiową. A jednocześnie i rodzina, i jednostka rozwija się w konkretnej kulturze. Nasza kultura jest przeniknięta Ewangelią; jest bardzo ważne, aby młody człowiek na progu swego życia dostrzegł potrzebę jasnych fundamentów zarówno dla rodziny, jak i dla kultury - podkreślił biskup. W tym roku do uczestnictwa w forum zaproszono przede wszystkim uczniów klas maturalnych i szkół ponadgimnazjalnych, ponieważ to oni będą za kilka lat zakładać rodziny. - Dzisiaj jest ogromna potrzeba mówienia młodzieży o rodzinie, wobec sytuacji, gdy rodzina została zepchnięta na margines życia społecznego i potraktowana nie jako coś, co jest podstawą życia i rozwoju człowieka, ale jako element życia - ocenił przewodniczący zarządu Stowarzyszenia Szkół Katolickich w Polsce, ks. Sylwester Jeż. Jego zdaniem, o spychaniu rodziny na margines życia świadczy m.in. statystyka rozwodów, na których najbardziej cierpią dzieci i młodzież. - Chcielibyśmy ich przed tym uchronić, powiedzieć im o rodzinie, podkreślić wartość rodziny, bo przecież wielu z nich pewnie za niedługi czas tę rodzinę założy - podkreślił ks. Jeż. W Polsce działa prawie 470 szkół katolickich, głównie gimnazjów i liceów, w których kształci się ok. 60 tys. uczniów. Ich reprezentanci skupieni są w Radzie Szkół Katolickich, której przewodniczy ks. Sylwester Jeż. Spotkania licealistów i uczniów ostatniej klasy gimnazjów katolickich na Jasnej Górze organizowane są od siedmiu lat. Towarzyszą im m.in. wykłady, prelekcje i pokazy filmów edukacyjnych. Uroczystą mszę dla uczestników spotkania celebrował bp Henryk Tomasik, przy udziale ok. 40 księży.